Zgodnie z art. 8 ust. 1 ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych (dalej jako – u.p.a.p.p.) zasadą jest, iż prawa do utworu przysługują jego twórcy, o ile ustawa nie stanowi inaczej. Jednym z wyjątków od tej właśnie zasady jest przypadek stworzenia utworu przez pracownika w ramach wykonywania stosunku pracy.
Ustawa nie posługuje się terminem utwór pracowniczy. Mówi natomiast – w art. 12 ust. 1 – że pracodawca, którego pracownik stworzył utwór w wyniku wykonywania obowiązków ze stosunku pracy, nabywa z chwilą przyjęcia tego utworu autorskie prawa majątkowe w granicach wynikających z celu umowy o pracę i zgodnego zamiaru stron. Chyba że ustawa lub umowa o pracę stanowi inaczej.
Warto podkreślić, że pracodawca i pracownik mogą wedle swojej woli zdecydować o sposobie i zakresie nabycia autorskich praw majątkowych do utworu pracowniczego. Mogą to zrobić w umowie o pracę lub zawrzeć w tej sprawie inną, odrębną umowę – określając w niej przykładowo: że prawa te będą przysługiwać tylko pracownikowi lub wspólnie pracodawcy i pracownikowi; terytorium, na którym utwór ma być rozpowszechniany; czas, w trakcie którego pracodawca może wykonywać swoje prawa.
Jeżeli pracodawca i pracownik nie uregulują odrębnie kwestii praw do utworu pracowniczego, wówczas automatycznie będą miały zastosowanie przepisy u.p.a.p.p. regulujące ten zakres.
Samo nawiązanie stosunku pracy, nie jest wystarczającą podstawą do nabycia majątkowych praw autorskich do dzieła stworzonego przez pracownika. Zgodnie z art. 12 u.p.a.p.p. przedmiotem praw nabytych przez pracodawcę może być jedynie utwór stworzony w ramach wykonywania obowiązków ze stosunku pracy. Stworzenie dzieła musi więc należeć do zakresu zadań pracownika, określonych w samej umowie o pracę albo wynikających z zakresu obowiązków przewidzianych dla danego stanowiska.
Obowiązek pracy twórczej rzadko jest określony bezpośrednio w umowie o pracę. Często wynika on ze wskazania w umowie takiego rodzaju pracy, zawodu, specjalności lub funkcji z którym łączy się konieczność działalności twórczej (np. zatrudnienie informatyka).
Gdy z umowy o pracę nie wynika, że pracownik będzie świadczył pracę o charakterze twórczym, ale stworzył przy okazji lub przez przypadek utwór, to dzieło to nie może być traktowane jako utwór pracowniczy. Dany utwór nie będzie dziełem pracowniczym nawet wówczas gdy pracownik przygotował utwór będąc w pracy lub wykorzystał urządzenia lub materiały należące do pracodawcy.
Zakres uzyskanych przez pracodawcę majątkowych praw autorskich ograniczony jest celem umowy o pracę. Określa się go głównie poprzez zbadanie rodzaju powierzonej pracownikowi pracy, zakresu jego obowiązków oraz rodzaju prowadzonej przez pracodawcę działalności. Na pracodawcę przejdą tylko te autorskie prawa majątkowe do utworu, które są związane z celem umowy. Jego ustalenie może często być trudne, w związku z tym, dobrym rozwiązaniem jest precyzyjne określenie w umowie przysługujących w tym zakresie uprawnień.
Kancelaria Prawna Modus z Wrocławia świadczy usługi pełnego, profesjonalnego wsparcia i doradztwa prawnego w zakresie prawa własności intelektualnej.
Pracodawca nabywa prawa autorskie do utworu pracowniczego z chwilą jego przyjęcia. Pracownik musi więc najpierw dostarczyć utwór pracodawcy. Prawo autorskie nie przewiduje żadnej formy szczególnej dla złożenia przez pracodawcę oświadczenia woli o przyjęciu utworu. W związku z tym, już nawet samo zaakceptowanie bez zastrzeżeń przedstawionego przez pracownika utworu uznaje się za jego przyjęcie.
Należy pamiętać, że zgodnie z art. 13 u.p.a.p.p., jeżeli pracodawca nie zawiadomił twórcy w terminie sześciu miesięcy od dostarczenia utworu o jego nieprzyjęciu lub uzależnieniu przyjęcia od dokonania określonych zmian w wyznaczonym w tym celu odpowiednim terminie, to uważa się, że utwór został przyjęty bez zastrzeżeń. Pracodawca i pracownik mogą w umowie określić inny termin do zawiadomienia.
Odrębna regulacja dotyczy programów komputerowych, o czym będzie mowa w innym wpisie.